Dąb czerwony - nasiona

Dąb czerwony Quercus rubra - nasiona

Kwitnienie i owocowanie

Kwitnienie

Gatunek jednopienny, rozdzielnopłciowy. Kwitnienie kwiatów męskich i żeńskich przypada na kwiecień lub maj i przebiega równocześnie z rozwojem liści lub go wyprzedza. Kwiaty męskie tworzą kotki w pachwinach liści ubiegłorocznych, natomiast żeńskie występują pojedynczo lub po dwa, a nawet więcej, w pachwinach liści tegorocznych. Pyłek jest przenoszony przez wiatr.

Dojrzewanie żołędzi

Owocem jest żołądź, rozwijająca się przez dwa lata, osiągająca pełną dojrzałość jesienią drugiego roku. Żołędzie występują pojedynczo lub po dwie, na końcu krótkiej szypułki. Kształt żołędzi jest owalny i stopniowo się zwężający z zaostrzonym wierzchołkiem, cylindryczny z wierzchołkiem zaokrąglonym lub prawie kulisty. Długość żołędzi 12-31 mm, średnica 12-16 mm, najczęściej jednak średnica jest prawie równa długości, barwa jasno-brązowa. Podstawę żołędzi zajmuje szerokie, płaskie i okrągłe znamię, przysłonięte miseczką, która pokryta jest drobnymi, owalnymi, zaostrzonymi i owłosionymi łuskami barwy czerwonawobrązowej. Po dojrzeniu żołędzie oddzielają się od miseczek i spadają na ziemię. Żołędzie są jednonasienne - nasienie otacza twarda owocnia, wyłożona od wewnątrz warstwą wełnistych włosków, chroniących nasienie przed mechanicznymi uszkodzeniami. Nasiona są bezbielmowe, otacza je cienka łupina nasienna; zarodek składa się z dwu mięsistych liścieni i drobnej, lecz dobrze rozwiniętej osi zarodkowej, składającej się z korzenia zarodkowego, hipokotylu i epikotylu.

Obradzanie nasion

Dąb czerwony wchodzi w okres owocowania w wieku około 25 lat, jednak dopiero po 50 latach produkcja żołędzi osiąga swe maksimum. Lata nasienne przypadają raz na 2- 5 lat. Plon żołędzi z jednego drzewa może być bardzo zróżnicowany. W Georgii i Karolinie Północnej drzewa o pierśnicy 40 cm produkują średnio po 800 żołędzi, przy pierśnicy 51 - 56 cm plon ten dochodzi do 1600 żołędzi. W drzewostanie mieszanym na sprzyjającym siedlisku na południu stanu Michigan, produkcja zdrowych żołędzi na powierzchni 1 ha dochodzi średnio do 346000 szt.

Quercus rubra. Cechy charakterystyczne żołędzi

Masa 1000 żołędzi 2,8-6,0 kg
średnio 3,6 kg
Liczba żołędzi w 1 kg 165-360 szt.
średnio 275 szt.

W Polsce żołędzie dębu czerwonego są rzadko atakowane przez owady, jednakże w Ameryce Północnej obserwuje się szkody wywoływane przez chrząszcze z rodziny ryjkowcowatych (Curculio spp.), larwy motyli, zwłaszcza ciem (Valantinia glandunella i Mellisopus latiferreanus) i przez galasówki, przyczyniające się do powstawania galasów (Gallirhytis spp.). Podobnie jak żołędzie innych gatunków dębu, tak i żołędzie dębu czerwonego są w Ameryce Północnej ważnym pokarmem wiewiórek, jeleni, dzikich indyków i, być może, wielu innych ssaków i ptaków.

Zbiór żołędzi, wstępne oczyszczanie i transport

Dojrzałe żołędzie spadają na ziemię w wielkich nieraz ilościach, na odległość rzadko przekraczającą rzut obwodu korony. Można je zbierać w okresie od września do października z ziemi lub po otrząśnięciu z drzew na płachty lub plastikowe siatki. W ostatnich latach zaczęto do tego celu używać w wielu krajach i z pomyślnym skutkiem mechanicznych otrząsaczy. Żołędzie przeznaczone do przechowywania należy zbierać tylko w latach wysokiego urodzaju, bo w latach z urodzajem średnim lub miernym mogą być atakowane przez chrząszcze (Curculio spp.).

Po zbiorze, lecz przed siewem lub przechowywaniem, należy oddzielić od żołędzi miseczki, gałązki, liście i zanieczyszczenia mineralne, np. żwir, piasek czy inne domieszki. Udział żołędzi zdrowych można w plonie podwyższyć, odrzucając żołędzie uszkodzone mechanicznie, puste, połamane czy opanowane przez szkodniki. Bardzo skuteczne jest oczyszczanie przez spławianie w wodzie, po czym zbiera się sitem i odrzuca wszystkie żołędzie wypływające na powierzchnię, a zachowuje żołędzie tonące. Zanieczyszczenia można też wybrać z plonu ręcznie, korzystając z przenośnika (transportera) poziomego, przesuwającego się z niewielką szybkością.

Wydaje się, że larwy ryjkowców, żerujące we wnętrzu żołędzi pozornie zdrowych, giną po zanurzeniu w wodzie o temperaturze 49°C na 40 minut. Istnieje jednak krytyczna temperatura progowa 51,5°C, w której żołędzie tracą żywotność i giną. Po spławieniu lub ciepłej kąpieli żołędzie należy powierzchownie osuszyć. W tym celu rozrzuca się je cienką warstwą na drewnianej podłodze w pomieszczeniu dobrze wentylowanym i przewiewnym, chronionym jednak przed dostępem ptaków i gryzoni. Można też korzystać z suszarń stołowych, w których powietrze o temperaturze nie wyższej niż 20°C jest tłoczone od dołu przez warstwę żołędzi. Nie wolno przy tym zapomnieć, że wilgotność żołędzi nie może nigdy spaść poniżej 38-40% (w odniesieniu do ich świeżej masy).

Żołędzie powierzchownie osuszone (jeśli to konieczne) i pozbawione zanieczyszczeń można przesortować, umieszczając je w sitach (bębnach) rotacyjnych o skośnej nieco osi i otworach, powiększających się stopniowo w kierunku niższego wylotu bębna. Zbyt drobne żołędzie i zanieczyszczenia są eliminowane w najwyżej położonym odcinku bębna, a żołędzie dobre przesuwają się dalej i są sortowane według wielkości, poczynając od najmniejszych, już przydatnych, a kończąc na największych. Warto jednak pamiętać, że żołędzie drobne mogą pochodzić z drzew starych lub drzew produkujących zawsze tylko niewielkie żołędzie. Wyniki przechowywania, kiełkowanie i wzrost siewek nie zależą od wielkości żołędzi.

Do przewożenia żołędzi na miejsce dalszej obróbki należy przystąpić zaraz po zbiorze. Wilgotność żołędzi dopiero co zebranych z mokrej ziemi przekracza często 40%, zwłaszcza po obfitych opadach deszczu. Po zbiorze poprzedzonym pogodą ciepłą i suchą, wilgotność może być niższa od tego granicznego poziomu nawet wtedy, gdy zbioru dokonano wprost z drzewa. Żołędzie wsypuje się do worków z tkaniny przepuszczającej powietrze lub z siatki plastikowej, nie wypełniając ich całkowicie. Nie wolno ich nigdy transportować w nieprzepuszczalnych dla powietrza workach z folii plastikowej, zwłaszcza szczelnie zamkniętych. Worki układa się jeden na drugim na krzyż, by usprawnić przewietrzanie żołędzi. Żołędzie są bardzo wrażliwe na uderzenia, należy więc obchodzić się z nimi ostrożnie, by uniknąć ich obijania o twarde przedmioty czy powierzchnie. We Francji żołędzie przewozi się w samochodach-chłodniach, w temperaturze — 1°C.

Oczyszczanie, prowizoryczne składowanie i podsuszanie żołędzi

Przed prowizorycznym składowaniem żołędzie należy ostatecznie doczyścić, jeśli nie uczyniono tego już wcześniej, w razie potrzeby również powierzchownie osuszyć. To dodatkowe czyszczenie i dosuszanie przeprowadza się w taki sam sposób, jak dla dębu bezszypułkowego i szypułkowego. Rozrzuca się je potem na podłodze warstwą nie grubszą niż 15 cm, szuflując codziennie, by nie dopuścić do samozagrzania. W Polsce, w partiach żołędzi dębu czerwonego o średnim poziomie czystości, wagowy udział żołędzi czystych nie może być niższy od 95%. Silnie uwodnione żołędzie oddychają bardzo intensywnie, pozostawione w temperaturze 15-20°C luzem w stosie lub w nieprzepuszczalnym opakowaniu wydzielają dwutlenek węgla, wodę i ciepło. Woda kondensuje na powierzchni żołędzi, a ich temperatura wzrasta, co stwarza warunki sprzyjające rozwojowi bakterii i grzybów, zwłaszcza pleśniowych.

Przechowywanie żołędzi

Tradycyjne sposoby przechowywania żołędzi polegają w swej istocie na ochronie przed mrozem podczas pierwszej zimy po zbiorze i zachowaniu odpowiedniej wilgotności. W klimatach łagodniejszych przechowywanie jest zbędne, gdyż żołędzie można wysiewać już jesienią, zabezpieczając je jednak przed gryzoniami. Przechowywanie w warunkach niekontrolowanych lub kontrolowanych częściowo (zależnych od czynników meteorologicznych) umożliwia siew wiosenny na tyle późny, by spóźnione przymrozki już siewkom nie mogły zagrażać. Sposoby przechowywania w warunkach kontrolowanych utorowały drogę przechowywaniu długoterminowemu, co w przypadku żołędzi oznacza okres dłuższy niż do pierwszej wiosny po zbiorze. Zagadnienie to było w Kórniku przedmiotem intensywnych badań w latach 1970-1976. Okazało się, że z ekonomicznego punktu widzenia za uzasadnione można uznać przechowywanie żołędzi dębu czerwonego przez dwie zimy, z możliwością przedłużenia tego okresu do trzeciej i czwartej wiosny po zbiorze. Tymczasem jednak po drugiej zimie maleje żywotność i zdolność wschodzenia nasion dębu czerwonego w szkółce. Spadkowi temu towarzyszy zmniejszanie się wysokości i innych wskaźników wzrostowych siewek jednorocznych, zwłaszcza długości międzywęźli pędu.

Podczas przechowywania należy żołędziom tego gatunku zapewnić następujące warunki: utrzymać ich wilgotność w zakresie 38-45% (w odniesieniu do świeżej masy), zapewnić temperaturę na poziomie — 3°C przy dopuszczalnej amplitudzie wahań 0,5°C. Nawet w tej temperaturze spoczynek nasion ustępuje w trakcie pierwszej zimy, choć kiełkowanie podczas przechowywania nie jest w niej możliwe. Larwy owadów również nie przejawiają aktywności życiowej w tak niskiej temperaturze. Do przechowywania nadają się tylko żołędzie zdrowe, nie uszkodzone, zebrane w roku dobrego urodzaju. Dla większych ilości żołędzi przydatne są okrągłe, 110-litrowe pojemniki (beczki) plastikowe, wysokości 70 - 90 cm, z szerokim otworem górnym, zaopatrzone w wieko. Wieko powinno umożliwiać ograniczoną wymianę gazową. Osiąga się to przez oddzielenie górnej krawędzi pojemnika od wieka paskami tektury lub blachy albo też przez szczelne nałożenie (zakręcenie) wieka, po wywierceniu w nim odpowiedniej liczby otworów wentylacyjnych. Do wnętrza pojemnika z żołędziami można też wprowadzić perforowaną rurę plastikową, sięgającą od dna do górnej krawędzi pojemnika, pełniącą rolę komina wentylacyjnego.

Żołędzie można też przechowywać w skrzynio-paletach (80 x 120 x 80 cm). Skrzynię wykłada się jednym arkuszem folii polietylenowej, wsypuje w nią żołędzie dopiero przed umieszczeniem palety w chłodni, a nadmiary folii zakłada z każdej strony luźno, a więc nieszczelnie na siebie. Ten sposób przechowywania wypróbowano z powodzeniem w stacji INRA w Ardon koło Orleanu na przykładzie żołędzi dębu szypułkowego. Chroni to górne warstwy żołędzi przed wysychaniem, lecz umożliwia ograniczoną wymianę gazową nasion z powietrzem otoczenia. Intensywnie oddychanie nasion dębu, nawet w temperaturze niższej od 0°C, podwyższa stężenie dwutlenku węgla obniżając równocześnie stężenie tlenu w atmosferze otaczającej żołędzie w nieszczelnie zamkniętych pojemnikach, a tym bardziej w pojemnikach zamkniętych hermetycznie.

Żołędzie przechowywane w pojemnikach nieszczelnie zamkniętych, opisanych powyżej, zachowują wyjściowy poziom wilgotności, który może w miarę upływu czasu wzrosnąć o kilka procent, gdy przechowywanie trwa 3-4 lata. Dno pojemnika należy pokryć 5-centymetrową warstwą suchego torfu lub suchych trocin z drzew iglastych. Żołędzie dębu czerwonego można przechowywać bez jakiegokolwiek podłoża.

Okresowe kontrole należy przeprowadzać, jeśli to tylko możliwe, co 6 miesięcy. Ma to na celu sprawdzenie stanu żołędzi, a w szczególności ujawnienie ewentualnych infekcji. Wszystkie żołędzie z widocznymi oznakami zakażenia przez grzyby należy bezwzględnie usunąć. We Francji, w stacji La Sécherie de la Joux choroby grzybowe żołędzi dębu czerwonego zwalcza się przez termoterapię, a następnie za pomocą fungicydu Royral wprost i przez cyklicznie powtarzane „termozamgławianie”, podobnie jak w przypadku żołędzi dębu bezszypułkowego i szypułkowego. Po zakończeniu przechowywania rozmraża się żołędzie w chłodnym pomieszczeniu przez dobę, a potem przystępuje jak najwcześniej do siewu.

Spoczynek nasion i warunki jego ustępowania

Świeżo zebrane żołędzie dębu czerwonego znajdują się w stanie spoczynku. Po umieszczeniu w wilgotnym podłożu, w temperaturze około 20°C, żołędzie zaczynają kiełkować z pewną zwłoką; przebieg kiełkowania jest bardzo powolny, a zdolność kiełkowania niska. Takie same żołędzie stratyfikowane w chłodzie (tu 5°C) zaczynają kiełkować późno, po około 80 dniach. Kiełkowanie przebiega wtedy bardziej energicznie i kompletnie niż w temperaturze 20°C, a epikotyle zaczynają rosnąć w 60 dni później. Gdy świeże żołędzie stratyfikuje się od początku w chłodzie (3 - 5°C) aż do pojawienia się pierwszych oznak zbliżającego się kiełkowania (ok. 70 dni), a następnie podwyższa się temperaturę (np. do 20°C), energiczne kiełkowanie rozpoczyna się natychmiast. W dwa tygodnie później widoczny staje się i energicznie przebiega wzrost epikotyli, a udział nasion z rosnącym korzeniem i epikotylem może dojść do 100%. Żołędzie składowane wpierw w odpowiednich warunkach w temperaturze bliskiej 0°C przez 4 miesiące, a potem przeniesione do 20°C kiełkują podobnie jak te, które poddawano przez 70 dni chłodnej stratyfikacji. Podczas przechowywania w temperaturze — 3°C spoczynek nasion ustępuje już w pierwszych kilku miesiącach po zbiorze. W praktyce, również po wysiewie jesienią, spoczynek ustępuje podczas zimy nawet wtedy, gdy temperatura gleby spada nieznacznie poniżej 0°C.

Po przechowywaniu w chłodni stratyfikacja jest zbędna, gdyż przy wilgotności 38% lub wyższej proces ustępowania spoczynku nasion dębu czerwonego przebiega w obniżonej temperaturze spontanicznie, jednakże czas przechowywania nie powinien być krótszy od 70 dni. W przypadku żołędzi świeżo zebranych należy poddać je oddziaływaniu chłodu przez wspomniany czas, co może przebiegać w podłożu (stratyfikacja) lub bez niego.

Przezwyciężanie spoczynku w podłożu stratyfikacyjnym

Żołędzie poddaje się stratyfikacji w wilgotnym podłożu (mieszanina piasku z torfem w stosunku 1:1) w temperaturze 3 - 5°C. Po przeniesieniu do temperatury 20°C kiełkowanie nasion i wzrost epikotyli przebiegają tym wcześniej i tym bardziej energicznie, im czas trwania stratyfikacji był bliższy okresowi wymaganemu do pojawienia się w chłodzie pierwszych rosnących korzeni. Co 2 tygodnie należy przeprowadzać kontrole. W razie potrzeby dowilża się podłoże stratyfikacyjne i równocześnie przewietrza mieszaninę żołędzi i podłoża.

Przezwyciężanie spoczynku bez podłoża stratyfikacyjnego

Jak już wiadomo, w żołędziach o wilgotności 38-45% spoczynek ustępuje samorzutnie podczas przechowywania w dowolnej temperaturze pomiędzy 5 a — 3°C. Temperatury od — 1 do — 3°C są najbardziej odpowiednie, gdyż obniżeniu podlega nie tylko aktywność życiowa samych nasion, ale i znajdujących się na żołędziach mikroorganizmów. Przechowywanie przez pierwszą zimę jest więc równoznaczne z przysposabianiem nasion. W obecności suchego podłoża (torf lub trociny), które separuje żołędzie od siebie, spoczynek ustępuje tak samo, jak bez podłoża.

Ocena jakości nasion

Zgodnie z przepisami ISTA (1985) próbka średnia i ścisła liczą jednakowo po 500 żołędzi. Według norm polskich obie próbki liczą odpowiednio 2,5 i 1,0 kg żołędzi. Żywotność nasion jest w Polsce podstawą zaliczania partii żołędzi dębu czerwonego do jednej z trzech klas jakości, pod warunkiem co najmniej średniego poziomu czystości, a więc nie niższego od 95%.

Określanie wilgotności żołędzi

Wilgotność żołędzi określa się dwukrotnie: wkrótce po zbiorze (jeszcze przed czyszczeniem) i bezpośrednio przed przechowywaniem. Pierwsza ocena (jeśli w jej wyniku podejmuje się decyzje podsuszenia żołędzi) umożliwia śledzenie na określonej próbce (4 x 100 szt.) przebiegu suszenia i dojście do masy żołędzi, odpowiadającej wilgotności w zakresie pożądanym, tj. 38-45%. Uzyskaną wilgotność należy więc po suszeniu ponownie określić.

Z próbki ścisłej pobiera się cztery powtórzenia po 50 (lub 100, w przypadku wielkich partii) żołędzi, waży się je przed i po suszeniu w temperaturze 105°C przez 48 godz. Przed pierwszym ważeniem żołędzie należy przekroić na cztery części (poćwiartować). Wilgotność wylicza się w odniesieniu do świeżej masy. Wilgotność żołędzi można też określić metodą szybką, przy użyciu wago-suszarki z lampą emitującą promieniowanie infraczerwone.

Określanie żywotności nasion

Żywotność nasion dębu czerwonego jest zazwyczaj wysoka, rzadko kiedy niższa od 90%; po prawidłowym przechowaniu sposobami tradycyjnymi przez jedną zimę jej spadek jest nieznaczny. Ze względu na spoczynek świeżo zebranych nasion, nie można przed jesiennym siewem, uzyskać informacji o zdolności ich kiełkowania. Próbę kiełkowania musi wtedy zastąpić próba krojenia.

Z frakcji żołędzi czystych z próbki ścisłej pobiera się cztery powtórzenia po 50 lub 100 sztuk. Każdą żołądź przekrawa się dwukrotnie na krzyż, cięcie podłużne prowadzi się poprzez oś zarodkową. Przekrojone powierzchnie powinny być barwy białawokremowej i lśniące; żołędzie inaczej zabarwione zalicza się do nieżywotnych. Izolowane strefy przebarwione (nekrozy) w wierzchołkowych połówkach każdej żołędzi odnotowuje się wprawdzie, nie wystarcza to jednak do zaliczenia do kategorii nasion nieżywotnych. Nekrozy na osi zarodkowej lub na połowach liścieni bezpośrednio z osią połączonych dyskwalifikują żołądź, którą uznaje się za nieżywotną. Żołędzie uszkodzone mechanicznie lub przez owady zlicza się oddzielnie. Wyniki próby krojenia przelicza się na całość próbki ścisłej wraz z zanieczyszczeniami, uwzględniając wyniki próby czystości. Wyliczone wartości średnie charakteryzują badaną partię żołędzi wraz z niezbędną tu informacją o jej wilgotności. Wilgotność poniżej 38% świadczy o tym, że rzeczywista żywotność nasion jest również niższa od określonej przez próbę krojenia, i to tym bardziej, im silniej wilgotność żołędzi odbiega in minus od tej wartości progowej.

Próba kiełkowania i wschodzenia nasion

Rzeczywistą zdolność kiełkowania nasion dębu czerwonego można określić dopiero po wyeliminowaniu stanu spoczynku, jednym ze sposobów opisanych powyżej. W myśl zasad ISTA (1985) można się w tym celu posłużyć próbą kiełkowania na powierzchni piasku lub w piasku, przy czym ta ostatnia jest klasyczną próbą wschodzenia nasion. I tu korzysta się z czterech powtórzeń po 50 lub 100 żołędzi z frakcji nasion czystych w próbce ścisłej.

Po 48-godzinnym moczeniu w wodzie odcina się 1/3 część każdej żołędzi (wierzchołki liścieni po stronie znamienia, ukrytego pod miseczką), po czym zdejmuje się owocnię. Nasiona wysiewa się do skrzynek, wciskając je lekko przeciętą powierzchnią w dół, w wilgotny piasek. Pudełka przykrywa się wiekiem z kilkoma otworami wentylacyjnymi, po czym ustawia się je w temperaturze 20°C w ciemności lub na świetle rozproszonym. Pierwsze liczenie przeprowadza się po 7, ostatnie po 28 dniach. W próbie tej korzeń, rosnący początkowo ku górze, jest widoczny, można więc obserwować jego geotropiczne zaginanie się ku dołowi. Z pewną zwłoką zaczyna rosnąć epikotyl, który wysuwa się w górę spomiędzy liścieni.

W klasycznej próbie wschodzenia, moczone uprzednio przez dwie doby całe żołędzie wysiewa się w pudełka na powierzchnię wilgotnego piasku w pozycji poziomej, po czym pokrywa się je warstwą tego samego piasku o grubości 1-2 cm. Pudełka przykrywa się wiekiem (jak wyżej) i ustawia w temperaturze 20°C w ciemności lub w świetle rozproszonym. W próbach wschodzenia wzrost korzenia nie jest widoczny, obserwuje się tylko wzrost epikotyli. Próba wschodzenia trwa 6 tygodni, w razie potrzeby przedłuża się czas jej trwania.

Proponuje się tu jeszcze jeden, wypróbowany z powodzeniem w Kórniku, wariant próby wschodzenia, umożliwiający obserwację wzrostu korzeni i wymagający mniej miejsca. Nie moczone żołędzie miesza się z wilgotnym podłożem stratyfikacyjnym (piasek + torf w stosunku objętościowym 1 : 1). Poszczególne powtórzenia po 50 żołędzi wsypuje się do litrowych słojów szklanych, które przykrywa się folią aluminiową z kilkoma otworami wentylacyjnymi. Słoje ustawia się w temperaturze 20°C w ciemności. Nasiona wolne od spoczynku zaczynają kiełkować w tych warunkach w kilka dni po pełnym napęcznieniu. Kontrole przeprowadza się co tydzień, z tym że żołędzie kiełkujące wkłada się po zliczeniu na powrót do słojów, a usuwa dopiero po ponownym zliczeniu nasion z rosnącym korzeniem i epikotylem. W terminach kontrolnych dowilża się w razie potrzeby, a zawsze przewietrza, podłoże stratyfikacyjne zmieszane z żołędziami. Żołędzie psujące się należy po zliczeniu natychmiast usunąć. Za skiełkowane uznaje się żołędzie z korzeniem dłuższym od 5 mm, a za zdolne do wzejścia te tylko, u których obserwuje się aktywny wzrost nie tylko korzenia, ale i epikotylu (pędu), rozpoczynający się w tych warunkach w około 2 tygodnie po skiełkowaniu. Pewną komplikację stwarzają nasiona, których korzeń wyrasta, lecz zaczyna się psuć zanim pojawi się epikotyl. Te nasiona ujmuje się w oddzielną kategorię i zalicza, do nasion niezdolnych do wzejścia. Tego rodzaju próby wymagają więcej czasu niż zwykle próby kiełkowania, kontynuuje sieje do czasu, gdy rosnące epikotyle przestają się pojawiać.

Wysiew

Wysiew w warunkach kontrolowanych

W przypadku konieczności wyhodowania siewek dębu czerwonego w warunkach kontrolowanych należy postąpić jak następuje: nasiona pozbawione spoczynku wysiewa się w pozycji poziomej do skrzynek wypełnionych wilgotnym podłożem stratyfikacyjnym piaskowo-torfowym, po czym pokrywa się je warstwą tego samego podłoża o grubości 2-4 cm. Skrzynki ustawia się w temperaturze 20°C, początkowo w ciemności, dopóki nie zaczną pojawiać się pierwsze epikotyle. Wtedy skrzynki przenosi się na światło (szklarnia, namiot foliowy, szkółka otwarta). Żołędzie można też wysiewać w głębokie doniczki, wypełnione tym samym podłożem, ale ze względu na szybki wzrost korzenia siewki należy przesadzić rychło do większych doniczek napełnionych glebą, wzbogaconą w składniki mineralne.

Wysiew w szkółce

W klimacie łagodniejszym można już jesienią wysiać w szkółce żołędzie świeżo zebrane, składowane lub przechowywane w warunkach kontrolowanych przez krótki okres. Głębokość siewu odgrywa wtedy większą rolę niż przy siewie wiosennym. Na glebach lekkich można siać na głębokość do 8 cm, na cięższych na 5-6 cm. W Ameryce Północnej zaleca się pokrywanie wysianych żołędzi warstwą gleby grubości 0,6-2,5 cm, jej przywałowanie i pokrycie zagonów siewnych (po siewie jesiennym) ściółką z liści lub słomy, zabezpieczonej płachtami lub innym materiałem przed zwianiem przez wiatr. Ma to chronić żołędzie przed mrozem i gryzoniami. Wiosną, gdy spóźnione przymrozki przestają zagrażać, wszystkie te osłony się usuwa. Żołędzie przechowywane sposobami tradycyjnymi do pierwszej wiosny po zbiorze, jak i te, które przechowywano w warunkach kontrolowanych dłużej niż przez jedną tylko zimę, można wysiewać w szkółce wiosną na głębokość 4 - 5 cm na glebach lekkich i 3-4 cm na cięższych. Zastosowanie znajduje tu zarówno siew rzędowy, jak rzutowy (pełny). W szkółkach leśnych w Polsce przyjmuje się dla dębu czerwonego jako normę wysiew 50 kg żołędzi I klasy jakości (przy masie 1000 nasion rzędu 2,5 kg) przy siewie rzędowym i 200-300 kg przy siewie rzutowym (pełnym) na 1 ar, co zapewnia uzyskanie średnio odpowiednio 7000 lub 35000 siewek I i II klasy jakości.

Wysiewając na 1 ar 50 kg żołędzi sposobem rzędowym lub taśmowym (co przy podanych wyżej założeniach odpowiada 20000 szt.) przy 20-centrymetrowej odległości rzędów od siebie, wypada po 40 żołędzi na 1 mb. pasa siewnego. Zapewnia to uzyskanie średnio 17 siewek (wydajność 42%) z 1 mb. W Ameryce Północnej sieje się zazwyczaj gęściej. W Polsce przy siewie rzutowym, przy normie wysiewu 200 kg żołędzi na 1 ar uzyskuje się znaczne zagęszczenie siewek (30 cm2/siewkę). Trzeba przy tym uwzględnić fakt, że opad deszczu w obrębie naturalnego zasięgu tego gatunku w Ameryce Północnej jest 1,5-2 razy wyższy niż w Polsce.

Dla odnowienia sztucznego produkuje się najczęściej siewki typu 1/0, można jednak produkować materiał typu 2/0 i 3/0, by dysponować sadzonkami w 2 i 3 lata po roku dobrego urodzaju, gdy zazwyczaj trudno o większe ilości dobrych żołędzi.

Wysiew w namiocie foliowym

Siejąc żołędzie dębu czerwonego w namiocie foliowym w nawożone podłoże torfowe postępuje się dokładnie tak, jak z żołędziami dębów szypułkowego i bezszypułkowego. W Polsce, przy 70% wydajności siewu w namiotach, postuluje się konieczność uzyskania 200 w pełni wyrośniętych siewek z 1 m2 (50 cm2/siewkę), na co wystarcza tylko jeden sezon wegetacyjny.

d/dab-czerwony-nasiona.txt · ostatnio zmienione: 2013/09/15 12:39 (edycja zewnętrzna)